THERE IS NO SLIDER: Domyślny, TYPE: 1

KATARZYNA OCZKOŚ

Ukończyłam Wydział Inżynierii i Technologii Chemicznej Politechniki Krakowskiej. Jako mała dziewczynka, po tym, jak już archeologię wybito mi z głowy, wiązałam swoją przyszłość z ciężką syntezą organiczną. Na szczęście los chciał inaczej. Dzięki pomyślnym wiatrom trafiłam do branży motoryzacyjnej i tam doświadczyłam, czym jest Lean, oraz, co najważniejsze, dowiedziałam się, co chcę w życiu robić.

Dlaczego zajmuję się Lean? Bo Lean jest nie tylko zawodem, który wykonuję, jest również moją pasją. Należę do tych szczęśliwców, którzy kochają swoją pracę. Moją drugą życiową pasją jest jeździectwo. Lean i jeździectwo mają wiele wspólnego. Po pierwsze – jadąc na koniu, trzeba wiedzieć, gdzie się jedzie. Jeśli nie znamy kierunku, trafimy nie tam, gdzie chcemy, ale tam, gdzie koń chce. Ewentualnie będziemy podążać za innymi koniami/jeźdzcami. Po drugie – relacja z koniem jest partnerska i oparta na szacunku, ale liderem jest jeździec. Po trzecie – konie są szkolone według jednolitego standardu. Sygnały, które dajemy koniowi, muszą być jednoznaczne. Po czwarte – należy być bardzo konsekwentnym, każde nasze zachowanie musi dla konia zawsze oznaczać to samo. Po piąte – równowaga. Bez równowagi się spada. Po szóste – radość. Pracując, czuję dokładnie to samo, co czuję pędząc galopem.